Odszkodowanie z polisy OC sprawcy kolizji lub wypadku drogowego powinno pokryć koszta naprawy uszkodzonego samochodu tak, aby przywrócić jego stan techniczny (szkoda częściowa - uszkodzenie pojazdu, którego naprawianie jest ekonomicznie uzasadnione) lub odpowiadać jego wartości (szkoda całkowita - zniszczenie lub takie uszkodzenie W niektórych przypadkach, szkody po wypadku są tak duże, że naprawa samochodu nie jest możliwa i po prostu nieopłacalna. Mamy wtedy do czynienia ze szkodą całkowitą. Duża ilość poszkodowanych spotyka się wtedy z problemami, które dotyczą wypłaty należnego im odszkodowania czy samej wyceny pojazdu po szkodzie. Jest jednak kilka rozwiązań, które pomogą poszkodowanemu uzyskać więcej, nie będąc jednocześnie na straconej pozycji. Co to jest szkoda całkowita? W jaki sposób zakład ubezpieczeń oblicza wtedy odszkodowanie? Obliczenie szkody całkowitej, czy wartość pojazdu może się nie zgadzać? Szkoda całkowita, co, jeśli wartość pojazdu jest zaniżona? Różne przypadki z AC Co z wrakiem przy szkodzie całkowitej? Szkoda całkowita a naprawa samochodu Szkoda całkowita AC – co oznacza? Szkoda całkowita AC – odwołanie Zawyżona wartość wraku – odwołanie Jakie świadczenia należą się z tytułu szkody całkowitej z OC sprawcy oprócz odszkodowania? Dopłata do odszkodowań przy szkodzie całkowitej Szkoda całkowita leasing Co to jest szkoda całkowita? Szkoda całkowita jest orzekana w sytuacji, gdy przywrócenie samochodu do sprawności przed wypadkiem jest niemożliwe bądź nieopłacalne. Warto podkreślić, że szkoda całkowita OC a AC to zupełnie inna sprawa. Jeśli chodzi o polisę OC to ubezpieczyciel orzeka szkodę całkowitą, jeśli koszty naprawy przekraczają wartość auta przed zdarzeniem drogowym. Natomiast szkoda całkowita AC w zdecydowanej większości przypadków ma to miejsce wtedy, kiedy koszty naprawy przekraczają 70% wartości danego pojazdu w dniu szkody. Zgodnie z definicją Rzecznika Finansowego (wcześniej Rzecznika Ubezpieczonych) szkoda całkowita to utrata przedmiotu ubezpieczenia bądź jego zniszczenie całkowite. W jaki sposób zakład ubezpieczeń oblicza wtedy odszkodowanie? Osoby poszkodowane często myślą, że uzyskają pieniądze niezbędne na naprawę swojego samochodu- jednak nie zawsze jest to możliwe. Szkoda całkowita została orzeczona, gdy: uszkodzenia są tak duże, że samochód nadaje się tylko do kasacji- czyli jego naprawa jest zwyczajnie nieopłacalna, a zakres uszkodzeń za duży, by można przywrócić auto do stanu, w jakim było przed wypadkiem cena kosztów naprawy znacznie przekracza koszt pojazdu sprzed szkody- czyli naprawa będzie kosztować więcej niż wartość niezniszczonego samochodu. Jest ona liczona na dzień zaistnienia szkody. Zakład ubezpieczeń oblicza wówczas wycenę pojazdu nieuszkodzonego, na dzień wystąpienia szkody. Wyceniony zostaje także sam wrak, a samo odszkodowanie będzie stanowić różnicę pomiędzy wartością pojazdu nieuszkodzonego a wartością jego pozostałości po szkodzie. Istotne będzie wtedy wyliczenie ile samochód był wart przed wypadkiem- to od tego będzie zależała wysokość wypłaconego odszkodowania. Zaniżenie wartości pojazdu, może wtedy zmienić się w szkodę częściową, która jest korzystniejsza dla poszkodowanego niż szkoda całkowita. Wtedy wiąże się to z o wiele niższym odszkodowaniem. Szczegóły sprawdzisz tutaj. Skąd jednak ubezpieczyciele wiedzą, ile faktycznie samochód jest wart przed wypadkiem? Zadaniem rzeczoznawcy będzie ustalenie faktycznej ceny pojazdu, dzięki pomocy specjalistycznych programów, które posiadają bazę pojazdów i ich wartości. Sam rzeczoznawca przed oszacowaniem powinien zorientować się na lokalnym rynku, jak kształtuje się cena ocenianego przez niego pojazdu. źródło: materiały własne redakcji Obliczenie szkody całkowitej, czy wartość pojazdu może się nie zgadzać? Tak - istnieje taka możliwość, że zostanie to źle obliczone. W przypadku wartości samochodu przed szkodą towarzystwo ubezpieczeniowe może nie uwzględnić dodatkowego wyposażenia lub źle oznaczyć wersję samochodu. Problem może pojawić się również, gdy auto ma mniejszy przebieg, niż inne pojazdy w podobnym stanie i wieku. Ubezpieczyciele wtedy bardzo często zaniżają jego cenę. Niestety duża część z nich działa rutynowo i automatycznie, bez uwzględnienia faktycznego stanu, w jakim znajduje się pojazd. Bardzo często w przypadku określenia wartości pojazdu po szkodzie występuje zawyżenie samego wraku. Zakład ubezpieczeniowy powinien jego wartość potwierdzić na podstawie aukcji, na specjalnie przeznaczonym do tego portalu. Niestety bardzo często ubezpieczyciele tego nie wykonują oraz nie uwzględniają cen rynkowych i wycen niezależnych opiniodawców. W przypadku likwidacji szkody całkowitej ubezpieczyciele stosują tzw. korekty ujemne, czyli automatycznie korygują wartości niektórych części w sposób nieuzasadniony. Nieprawidłowa wycena auta stanowi tylko część problemu. Zdarza się, że ubezpieczyciele zaniżają wysokość samochodu przed szkodą i zawyżają po szkodzie, by zapłacić jak najniższe odszkodowanie. Podobnie wygląda sprawa z samą naprawą. Jeżeli koszty zbliżają się do wartości pojazdu- zaczynają być wyższe. Wszystko po to, by ubezpieczyciel mógł orzec szkodę całkowitą. Jeśli zainteresował Cię temat wyceny szkody samochodu, przeczytaj artykuł: ,,Wycena szkody samochodu kalkulator. Szkoda całkowita, co, jeśli wartość pojazdu jest zaniżona? Osoba poszkodowana nie musi zgadzać się z decyzją towarzystwa ubezpieczeniowego. Jeśli jakiekolwiek pozycje na kosztorysie budzą wątpliwości najlepiej uzyskać pełną dokumentację ze sprawy, czyli: potencjalny koszt naprawy auta- sporządzony przez niezależnego rzeczoznawcę lub wycenę z warsztatu naprawczego wycenę naprawy auta na dzień wystąpienia szkody oraz jego pozostałości dzień po szkodzie Istnieje możliwość samodzielnej weryfikacji wyceny przed szkodą. Trzeba sprawdzić, czy uwzględniono w niej całą listę z wyposażeniem, które znajdowało się w pojeździe i realny przebieg samochodu. Wtedy trzeba wziąć pod uwagę: przebieg wiek wyposażenie silnik Jeśli różnice między wyceną towarzystwa ubezpieczeniowego a faktycznym stanem są dość duże, trzeba zwrócić na to uwagę ubezpieczycielowi. Można poprosić wtedy o ponowną analizę, są na to 3 lata od daty wystąpienia szkody. Również pomocna będzie ocena niezależnego rzeczoznawcy, który ponownie dokona oględzin. Jeśli pomimo tego ubezpieczyciel wciąż nie przychyla się do złożonego wniosku, pozostaje droga sądowa. Konieczne wówczas jest: wskazanie prawidłowej wartości pojazdu właściwe uzasadnienie pozwu sądowego i przedstawienie dowodów, że cena samochodu została zaniżona źródło: materiały własne redakcji Kolejną możliwością jest zgłoszenie się do Rzecznika Finansowego, który musi rozważyć każdą skargę- ma na to 30 dni. Rzecznik sprawdza przesłane dokumenty i uzasadnia swoją decyzję, w taki sposób, żeby skłonić ubezpieczyciela do wypłaty należnych świadczeń. Niestety towarzystwo ubezpieczeniowe nie ma obowiązku przychylić się do wniosku Rzecznika, a tym bardziej samego poszkodowanego. Duża ilość poszkodowanych korzysta z pomocy doświadczonej kancelarii odszkodowawczej, która specjalizuje się w zaniżonych odszkodowaniach. W razie potrzeby kancelaria będzie reprezentować poszkodowanego przed sądem lub ubezpieczycielem. Różne przypadki z AC Polisa AC jest ubezpieczeniem dodatkowym dla kierowcy- i jeśli taki kierowca jest sprawcą wypadku, to szkoda jest uznana za całkowitą przez ubezpieczyciela w sytuacji, gdy koszt naprawy uszkodzeń pojazdu przekroczy wartość procentową pojazdu określoną w ogólnych warunkach umowy. Jeśli ubezpieczyciele stwierdzają szkodę całkowitą, to najczęściej posługują się cenami części oryginalnych oraz kosztami roboczogodzin, które obowiązują w ASO. Często orzekają o szkodzie całkowitej, nawet w przypadku małych uszkodzeń, ponieważ koszty naprawy poszczególnych oryginalnych części są bardzo duże, szczególnie tych starszych modeli. Dlatego warto wcześniej zapoznać się z Ogólnymi Warunkami Ubezpieczenia, jakie obowiązują z AC. Wielu poszkodowanych zastanawia się, czy naprawa ich samochodu jest jeszcze opłacalna po szkodzie całkowitej. Z punktu widzenia technologicznego: nie, ponieważ taki pojazd może stanowić zagrożenie dla osób, które będą go użytkować i dla samego kierowcy. W aspekcie ekonomicznym jest to możliwe, ale mało opłacalne dla kierowcy. Ubezpieczyciele stwierdzają wtedy, że naprawa jest niekorzystna. Najczęściej osoby poszkodowane skarżą się na zawyżony kosztorys i zaniżoną wycenę samochodu. Od takiej decyzji można napisać odwołanie. Gdy kierowca zdecyduje się jednak na naprawę, a koszty będą się mieścić w zakresie, wtedy ubezpieczyciel powinien wypłacić różnicę pomiędzy wartością samochodu przed szkodą i po szkodzie. Naprawa to jednak spore ryzyko, ponieważ może się okazać, że pojazd nie będzie nadawał się do jazdy. Dlatego decyzja o naprawie, gdy orzeczona została szkoda całkowita, powinna być świadoma, ponieważ można stracić nie tylko finansowo. Co z wrakiem przy szkodzie całkowitej? Pozostałości pojazdu, czyli inaczej wrak jest Twoją własnością. Masz prawo go zabrać oraz sprzedać zarówno w całości, jak i w częściach. Zdecydowana większość właścicieli pojazdów po szkodzie całkowitej nie chce jednak samodzielnie szukać nabywcy. Warto wiedzieć, że zgodnie z wytycznymi Komisji Nadzoru Finansowego w sprzedaży wraku powinni pomagać Towarzystwa Ubezpieczeniowe. Na internetowych aukcjach wystawiane są pozostałości pojazdu, a na podstawie oferowanych cen określa się wartość danego wraku. Tego rodzaju aukcjami zainteresowane są przede wszystkim warsztaty samochodowe zajmujące się rozbiórką uszkodzonych pojazdów na części. We wspomnianych wcześniej wytycznych KNF czytamy, że ubezpieczyciel w przypadku stwierdzenia szkody całkowitej powinien pomóc ubezpieczonemu w zagospodarowaniu pozostałości np. na prośbę poszkodowanego przedstawić swoją wycenę wraku lub wskazać podmiot, który za taką cenę jest gotów go kupić. Dodatkowo, jeśli nie ma możliwości sprzedaży wraku za cenę, którą proponuje zakład ubezpieczeń, to powinien on dokonać korekty wyceny pozostałości pojazdu. Można oczywiście samemu dokonać demontażu uszkodzenia pojazdu, ale to wymaga po pierwsze czasu, a po drugie większego wysiłku. Dodatkowo trzeba pamiętać, że nawet ogołocony wrak należy oddać do stacji demontażu pojazdów, a za brakujące kilogramy pobierana jest opłata. Najbardziej czasochłonne jest wystawianie pojedynczych części na serwisy ogłoszeniowe. Okazuje się, że najwięcej można zarobić na takich elementach tapicerskich jak: boczki drzwi. W cenie są również elektroniczne podzespoły, np. sterownik silnika. Szkoda całkowita a naprawa samochodu Wiele osób zastanawia się, czy w przypadku szkody całkowitej można naprawić taki pojazd. Szkoda całkowita jest rozpatrywana z dwóch punktów widzenia: technologicznego oraz ekonomicznego. W obu przypadkach zakład ubezpieczeń stwierdza, że naprawa jest niewskazana. W aspekcie technologicznym sklasyfikowanie szkody jako całkowitą oznacza, że nie ma możliwości doprowadzenia pojazdu do stanu sprzed wypadku, czyli takiego który pozwala na bezpieczną jazdę. Z kolei w ekonomicznym aspekcie szkoda uznana za całkowitą to takie zniszczenie samochodu, że jego naprawa jest po prostu nieopłacalna, tj. koszty naprawy przewyższają wartość auta. Należy podkreślić, że koszty naprawy pojazdu w przypadku szkody całkowitej zostają pokryte przez towarzystwo ubezpieczeniowe, tylko w sytuacji, gdy zakres takiej naprawy jest zgodny z ustalonym wcześniej zakresem szkody, a koszty nie są wyższe niż wartość pojazdu przed zdarzeniem drogowym. W rzeczywiści taka sytuacja bardzo rzadko się zdarza. Jeśli pomimo tego właściciel zdecyduje się na naprawę pojazdu po szkodzie całkowitej, to ubezpieczyciel w sytuacji wspomnianych wysokich kosztów, wypłaca tylko różnicę wartości samochodu przed i po wypadku. Trzeba też mieć świadomość, że taka naprawa wiąże się ze sporym ryzykiem. Może się bowiem zdarzyć, że pomimo dokonania naprawy pojazd będzie stanowił zagrożenie w ruchu lądowym. Decyzja o naprawie pomimo sklasyfikowania szkody jako całkowitej może także zakończyć się stratą finansową. Są jednak pojazdy, które nawet po szkodzie całkowitej warto naprawiać. Chodzi tutaj o samochody zarejestrowane jako zabytkowe, ale tylko w sytuacji, gdy są dostępne oryginalne części zamienne. Opłaca się także naprawa pojazdu, który ma wartość historyczną, bądź zawiera rozwiązania innowacyjne. Oczywiście, jeśli właściciel pojazdu z jakieś przyczyny chce nadal z niego korzystać, to może go naprawić. Trzeba jednak się liczyć z odmową ze strony zakładu ubezpieczeń dot. pokrycia całości kosztów naprawy. Poza wyżej wymienionymi sytuacjami, nie zaleca się naprawy pojazdu po szkodzie całkowitej. Jeśli posiadacz takiego pojazdu ma wątpliwości, czy naprawa jest wskazana czy też nie, to powinien przed podjęciem ostatecznej decyzji skonsultować się z specjalistą, który oceni czy szkoda faktycznie jest całkowita. Szkoda całkowita AC – co oznacza? Nie wszyscy mają świadomość, że szkoda całkowita AC nie ma takiego samego znaczenia jak w przypadku szkody całkowitej w ubezpieczeniu OC. Szkoda całkowita AC ma miejsce wtedy, kiedy koszt naprawy jest wyższy, niż procentowo określona w Ogólnych Warunkach Ubezpieczenia (OWU) wartość pojazdu, która stanowi próg opłacalności naprawy pojazdu powypadkowego. Najczęściej taki próg oscyluje wokół 70%. Należy zatem zaznaczyć, że szkoda całkowita z OC sprawcy a szkoda całkowita AC to nie są tożsame pojęcia. W obu jednak przypadkach identycznie wygląda metoda określania wysokości odszkodowania. Towarzystwo ubezpieczeniowe wypłaca różnicę pomiędzy wartością pojazdu przed i po zdarzeniu drogowym. Warto wiedzieć, że w przypadku szkody całkowitej AC wysokość rekompensaty nie może być wyższa niż kwota, na jaką został dany pojazd ubezpieczony. Ponadto, jeśli zostanie ona wypłacona to jest to równoznaczne z zakończeniem umowy AC. Inaczej mówiąc polisa AC ulega wygaśnięciu. Szkoda całkowita AC – odwołanie Właściciel pojazdu, który likwiduje szkodę całkowitą z polisy autocasco, ma prawo podważać ustalenia prezentowane przez towarzystwo ubezpieczeniowe. Odwołanie od decyzji ubezpieczyciela warto złożyć jak najszybciej. W nim jako dowód na zaniżenie wartości pojazdu przed szkodą, zawyżenie wartości wraku czy niewłaściwego oszacowania kosztów naprawy pojazdu warto przedstawić wycenę, którą sporządził niezależny rzeczoznawca. Jeśli taka opinia wykaże, że zakład ubezpieczeń w sposób nieprawidłowy wskazał, którąś z wyżej wymienionych wartości, to koszt opinii rzeczoznawcy powinien zostać zwrócony ubezpieczonemu. Koszt ten w takiej sytuacji jest celowy oraz uzasadniony. Podstawą prawną jest art. 471 Kodeksu Cywilnego, który mówi że dłużnik jest zobowiązany do naprawienia szkody, która została spowodowana w wyniku nienależytego wykonania zobowiązania bądź braku jego wykonania. Wyjątkiem jest sytuacja, w której dzieje się to w wyniku następstw okoliczności, za które dłużnik nie ponosi odpowiedzialności. Jeśli ubezpieczony udowodni, że wycena ubezpieczyciela jest nieprawidłowa to wówczas, mamy do czynienia z nienależytym wykonaniem umowy ubezpieczenia AC. Koszt wyceny wykonanej przez rzeczoznawcę staje się wówczas szkodą majątkową, która powstała w majątku poszkodowanego i jest ściśle związana z nienależytym wykonaniem umowy AC. Inaczej mówiąc, jeśli towarzystwo ubezpieczeniowe dokonałoby prawidłowej wyceny, to osoba poszkodowana nie musiałyby zlecać i płacić za opinię rzeczoznawcy. Warto podkreślić, że zaniżenie odszkodowania w przypadku szkody całkowitej AC to praktyka, podobnie jak w przypadku polis OC, często stosowana przez ubezpieczycieli. Prawo jednak nie chroni tak skutecznie, jak w przypadku szkody całkowitej likwidowanej w ramach obowiązkowego ubezpieczenia. Zawarcie umowy autocasco jest dobrowolne, więc należy dokonać świadomego wyboru polisy. Przy likwidacji szkody z AC nie ma zastosowania ustawa o ubezpieczeniach obowiązkowych. Tutaj liczą się zapisy znajdujące się w OWU, czyli Ogólnych Warunkach Ubezpieczenia. Dlatego też warto się z tymi warunkami zapoznać, zanim umowa zostanie zawarta. Składając odwołanie od decyzji zakładu ubezpieczeń dobrze jest mieć potwierdzenie, że pismo dotarło do ubezpieczyciela. Reklamację najlepiej wysłać pocztą tradycyjną lub złożyć osobiście. Zawyżona wartość wraku – odwołanie Jak już wcześniej zostało wyjaśnione szkoda całkowita oznacza, że zakład ubezpieczeń nie pokrywa kosztów naprawy, a wypłaca osobie poszkodowanej różnicę pomiędzy wartością pojazdu w dniu szkody a wartością wraku. Przykładowo, Twój pojazd w dniu zdarzenia drogowego zdaniem towarzystwa ubezpieczeniowego był wart 10 tys zł. Naprawa z szacunków ubezpieczyciela kosztowałaby 12 tys. zł. To powoduje, że orzekana jest szkoda całkowita. Pozostałości pojazdu są wyceniane na 4 tys. zł. Odszkodowanie wynosi zatem 6 tys. zł. Niejednokrotnie ubezpieczyciele zawyżają jednak cenę wraku, co oczywiście w sposób automatyczny obniża wysokość wypłacanego poszkodowanemu odszkodowania. Wracając do przykładu, jeśli naprawa samochodu o wartości 10 tys. zł kosztuje 9 tys. zł to wówczas ubezpieczyciel musiałby pokryć całość tych kosztów. Towarzystwo ubezpieczeniowe woli zatem tak oszacować koszty naprawy, że będą one wyższe niż wartość pojazdu np. na 11 tys. zł. Jest to jednoznaczne z uznaniem szkody za całkowitą. Zawyżając koszty naprawy oraz wartość wraku np. do 6 tys. będzie zobowiązany wypłacić poszkodowanemu dużo niższe odszkodowanie: 4 tys. zł zamiast 9 tys. zł. Często jednak właściciel wraku nie może znaleźć kupca za taką cenę, jaką podał ubezpieczyciel. Można jednak wystosować prośbę do zakładu ubezpieczeń, aby pomógł w sprzedaży pozostałości pojazdu po zaproponowanej przez niego cenie. Ponadto można również szukać firm, które skupują powypadkowe pojazdy. Innym pomysłem jest także sprzedaż poszczególnych części pojazdu, co jednak jest dosyć czasochłonnym procesem. W przypadku zawyżenia wartości wraku osoba poszkodowana ma prawo złożyć pismo reklamacyjne, na które zakład ubezpieczeń musi odpowiedzieć. Jak podkreśla Rzecznik Finansowy w sytuacji, gdy właściciel wraku znajdzie osobę, która chce nabyć uszkodzony pojazd, jednak po cenie niższej, niż ta określona przez zakład ubezpieczeń, to ma on prawo żądać od ubezpieczyciela pokrycia różnicy. Oczywiście wówczas należy przedłożyć umowę kupna-sprzedaży wraku. Warto też uszkodzony pojazd wystawiać na aukcjach internetowych, a o braku ofert kupna poinformować towarzystwo ubezpieczeniowe. Najlepiej jednak jak najszybciej wystosować do ubezpieczyciela odwołanie, a w nim przedstawić wycenę niezależnego rzeczoznawcy. Jakie świadczenia należą się z tytułu szkody całkowitej z OC sprawcy oprócz odszkodowania? Odszkodowanie to nie jedyne świadczenie o jakie można się ubiegać z polisy OC sprawcy. Podobnie jak w przypadku szkody częściowej na koszt ubezpieczyciela można wynająć samochód zastępczy. Zgodnie z wyrokiem SN z dn. 22 listopada 2013 r. osoba uprawniona może korzystać z pojazdu zastępczego przez okres od dnia szkody, do dnia w którym będzie mogła nabyć nowy samochód. Dodatkowo warto podkreślić, że nie zawsze jest to moment wypłaty odszkodowania. Jeśli pomimo uzyskania środków od ubezpieczyciela poszkodowany nie jest w stanie zakupić nowego pojazdu (oczywiście powody muszą być uzasadnione), to towarzystwo ubezpieczeniowe nadal powinno pokryć koszty wynajmu auta zastępczego. Pozostaje jeszcze kwestia, czy każdemu przysługuje samochód zastępczy z OC sprawcy. Nigdy nie było wątpliwości, jeśli chodzi o wykorzystywanie pojazdu do celów związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej. To znaczy właściciel takiego uszkodzonego pojazdu z winy innego kierowcy, ma bezsprzecznie prawo do zwrotu kosztów wynajęcia samochodu zastępczego. Natomiast wątpliwości co do użytkowania pojazdu w prywatnych celach rozwiała uchwała SN z dn. 17 listopada 2011 r. Zgodnie z nią towarzystwo ubezpieczeniowe jest zobowiązane do pokrycia kosztów następstw szkody. Wynajęcie zastępczego samochodu mieści się w ich ramach. Zwrotowi podlegają jednak tylko i wyłącznie te wydatki, które są uzasadnione. W przypadku, gdy osoba poszkodowana jest posiadaczem drugiego pojazdu i ma możliwość jego użytkowania, to ubezpieczyciel może odmówić zwrotu kosztów wynajmu auta zastępczego. Dopłata do odszkodowań przy szkodzie całkowitej O dopłatę do odszkodowania z tytułu szkody całkowitej można się starać jeśli: została uznana szkoda za całkowitą, wartość pojazdu została zaniżona, orzeczono szkodę całkowitą, ale pojazd nie był wrakiem. Należy podkreślić, że propozycja, jaką przedstawiło towarzystwo ubezpieczeniowe nie musi wcale być ostateczna. Warto dokładnie przeanalizować dokumenty związane z likwidacją szkody. Chodzi tu szczególnie o kosztorys naprawy pojazdu, arkusz wyceny pojazdu przed i po szkodzie i arkusz wyceny wraku. Ubezpieczyciele często nie uwzględniają w nich np. dodatkowego wyposażenia, rzeczywistego stanu pojazdu, nie biorą pod uwagę badań rynkowych czy danych ze specjalistycznych aukcji internetowych. Osoby, które chcą otrzymać dopłatę do szkody całkowitej mogą się zgłosić w tej sprawie do firmy odszkodowawczej. Po przesłaniu niezbędnych dokumentów specjaliści dokładnie analizują daną sprawę i przedstawiają propozycję dopłaty do odszkodowania. Aby otrzymać wyższą rekompensatę należy posiadać: kosztorys naprawy pojazdu, arkusz wyceny pojazdu przed szkodą, arkusz wyceny pojazdu po szkodzie (wraku). Dobrze jest także posiadać wyciąg z internetowej aukcji, na podstawie której określono wartość pozostałości pojazdu. Szkoda całkowita leasing Szkoda całkowita w przypadku pojazdu w leasingu jest równoznaczna z wygaśnięciem obowiązującej umowy. Nadal jednak należy uregulować wobec leasingodawcy nieopłacone, zdyskontowane raty. Cała należność powinna zostać pomniejszona o korzyści, jakie firma leasingowa uzyska w wyniku wcześniejszej spłaty rat. Możliwe jest także naliczenie tzw. opłat manipulacyjnych. Szczegóły dot. rozliczenia znajdują się w umowie leasingowej. W sytuacji, gdy osoba korzystająca z samochodu będącego przedmiotem umowy leasingowej uszkodzi go z własnej winy, to można się ubiegać o odszkodowanie z polisy AC. W większości przypadków ubezpieczyciele klasyfikują szkodę za całkowitą, jeśli koszty naprawy pojazdu przekraczają ustalony w umowie próg opłacalności. Przeważnie wynosi od między 60% a 80% wartości rynkowej pojazdu. Z kolei ubezpieczyciele w ramach polisy OC uznają szkodę za całkowitą, jeśli koszty naprawy przekroczą wartość pojazdu. Odszkodowanie z autocasco trafia do leasingodawcy na poczet niespłaconych rat. Takie świadczenie może nie wystarczyć na pokrycie zadłużenia - wszystko zależy od kwoty jaka pozostała leasingobiorcy do spłacenia oraz wyceny szkody. Oczywiście ewentualna nadwyżka z rekompensaty zostaje przekazana leasingobiorcy. W najkorzystniejszej sytuacji są zatem osoby, którym umowa leasingowa się kończy. W takiej sytuacji wysokość odszkodowania jest wyższa, niż kwota należnych rat. W zdecydowanie gorszym położeniu mogą być osoby, które niedawno podpisały umowę leasingową. Odszkodowanie z tytułu szkody całkowitej wówczas zazwyczaj nie wystarcza, aby pokryć wszystkie należności wobec leasingodawcy. Koniecznie przeczytaj artykułe: ,,Zaniżone odszkodowanie. Odzyskaj pieniądze bez dodatkowych strat."
Szkoda całkowita z OC i AC. Szkoda całkowita z OC orzekana jest w przypadku, kiedy koszty naprawy pojazdu po kolizji bądź wypadku przewyższyłyby wartość pojazdu w dniu i przed zajściem zdarzenia. Szkoda całkowita z AC orzekana jest wtedy, gdy koszt naprawy pojazdu przekracza 70 procent jego wartości.
Chciałbym Ci opowiedzieć o ciekawiej sprawie mojego Klienta. Początkowo otrzymał zaniżone odszkodowanie z OC sprawcy i zaniżone zadośćuczynienie. Dzięki przeprowadzeniu sprawy przed sądem otrzymał wyższe odszkodowanie i o wiele wyższe zadośćuczynienie. Jest to sprawa zakończona w tym roku. Wpis szczególnie zainteresuje osoby, które w wypadku doznały uszczerbku na zdrowiu. Potrącenie rowerzysty W styczniu 2016 roku Poszkodowany został potrącony przez samochód, gdy jechał rowerem do pracy. Poszkodowanego przewieziono karetką do szpitala. Stwierdzono u niego stłuczenie głowy, złamanie kości skroniowej, uraz mózgu, złamanie obojczyka. Po wypadku stracił przytomność i odzyskał ją dopiero dwa tygodnie później. Przez ponad półtora miesiąca przebywał na oddziale urazowo-ortopedycznym. Obojczyk zaopatrzono ortezą. Poszkodowany korzystał z konsultacji neurologa i neurochirurga. W szpitalu zażywał leki przeciwbólowe, przeciwobrzękowe, uspokajające. W czasie pobytu w szpitalu Poszkodowany miał ataki lęków, był zdezorientowany, nie kontrolował swojego zachowania. Przebywał w cewniku i pampersach. Przez pierwsze dwa tygodnie był całkowicie niesamodzielny. Następnie przez ponad półtora miesiąca przebywał na oddziale rehabilitacji neurologicznej. U Poszkodowanego rozpoznano afazję czuciowo-ruchową. Z Poszkodowanym kontakt był znacznie utrudniony z uwagi na zaburzenia mowy spowodowanej afazją. Wobec tego zastosowano u Poszkodowanego ćwiczenia oddechowe, koordynacji ruchowej i ćwiczenia manualne oraz terapię neurologopedczyną. Uzyskano poprawę sprawności, chód bez zaburzeń równowagi, poprawę pamięci i komunikacji słownej. Po wyjściu ze szpitala poruszał się o własnych siłach, ale przez około 3 miesiące większość czasu spędzał w łóżku. Zażywał leki przeciwbólowe, ponieważ nadal bolała go noga, obojczyk i głowa. Przez pół roku musiał korzystać z pomocy rodziny. Początkowo miał trudności z mówieniem i rozumieniem innych. Nie potrafił nazywać rzeczy. Po wypisaniu ze szpitala Poszkodowany dostał zalecenie kontynuacji terapii neurologopedycznej, kontroli w poradni neurologicznej i rodzinnej. Życie Poszkodowanego przed i po wypadku W dniu wypadku Poszkodowany miał 63 lata. Przed wypadkiem był osobą aktywną, do pracy dojeżdżał rowerem, potrafił pokonać w jedną stronę 50 km. Był z zawodu pracownikiem remontowo-budowlanym. Oprócz stałej pracy w przedsiębiorstwie budowlanym, podejmował się dorywczych prac na rzecz sąsiadów i innych osób. Uzyskiwał w ten sposób dodatkowy dochód. Regularnie uczęszczał do kościoła, a raz w tygodniu prowadził spotkania modlitewne. Po wypadku zrezygnował z tych wszystkich aktywności. Wycofał się z życia towarzyskiego. Unika kontaktu z rodziną i znajomymi. Na rowerze jeździ bardzo rzadko i na małych odległościach, ponieważ zaczął mieć problemy z orientacją w terenie. Po wypadku ma problemy w swobodnym wysławianiu się, rozumieniu tekstu czytanego i tego co mówią inni, dlatego zrezygnował z prowadzenia spotkań modlitewnych. Na etapie postępowania likwidacyjnego ubezpieczyciel przyjął 24% uszczerbku na zdrowiu Poszkodowanego i wypłacił zadośćuczynienie w wysokości zł. Poza tym Poszkodowany otrzymał odszkodowanie za poniesione koszty leczenia, rentę na zwiększone potrzeby i rentę za utracony zarobek. Zaniżone zadośćuczynienie i odszkodowanie z OC sprawcy Po przyjrzeniu się sprawie uznaliśmy, że Poszkodowanemu wypłacono zaniżone odszkodowanie z OC sprawcy, jak i zaniżone zadośćuczynienie. W naszej ocenie adekwatne zadośćuczynienie za krzywdę powinno opiewać na kwotę zł. Nasze szacunki oparliśmy na własnym doświadczeniu i znanej nam praktyce orzeczniczej sądów. W związku z tym rekomendowaliśmy Klientowi drogę sądową i w jego imieniu założyliśmy sprawę sądową o uzupełniające zadośćuczynienie ( zł) i odszkodowanie wraz z odsetkami. Pozwany kwestionował żądanie Poszkodowanego, w tym również żądanie zapłaty odsetek, twierdząc że należą się ewentualnie od wyrokowania. Sąd: „procentowa wysokość uszczerbku to tylko jeden z aspektów krzywdy” W sprawie przeprowadzono szczegółowe postępowanie dowodowe. W ramach niego złożyliśmy wniosek o opinię biegłego neurologa i opinię biegłego otolaryngologa. Sąd dopuścił obie opinie. Pierwsza z opinii stwierdziła 25% trwały uszczerbek na zdrowiu. Biegła przyznała, że Poszkodowany ma zaburzenia płynności mowy (niepełne rozumienie, nieprawidłowe budowanie wypowiedzi). Biegła stwierdziła afazję nieznacznego stopnia. Stan zdrowia Poszkodowanego nie ulegnie istotnej zmianie (ani pogorszeniu, anie poprawie). Poszkodowany potrzebuje pomocy innych np. przy sprawach urzędowych. Powinien korzystać z leków poprawiających funkcjonowanie mózgu. Z kolei biegły otolaryngolog stwierdził, że u Poszkodowanego nastąpiło pogorszenie słuchu w jednym uchu. Biegły przypisał temu 5% stałego uszczerbku na zdrowiu i wskazał, że ma on związek z wypadkiem. Sąd ustalając wysokość zadośćuczynienia uwzględnił rodzaj i rozmiar uszkodzenia ciała, stopień cierpień oraz inne podnoszone przez nas następstwa w życiu zawodowym, rodzinnym i osobistym. Warto nadmienić, że w trakcie postępowania pełnomocnik ubezpieczyciela zwrócił się do nas z zapytaniem o możliwość ugodowego zakończenia sporu. Wyraziliśmy wstępną wstępne zainteresowanie i rozpoczęliśmy negocjacje. Pełnomocnik zaproponował ostatecznie, że ubezpieczyciel zwróci znaczną część dochodzonej kwoty zadośćuczynienia, jednak bez odsetek i tylko częściowo pokrywając koszty postępowania. Przedstawiliśmy Klientowi ocenę, że w drodze wyroku sądowego może liczyć na znacznie wyższą kwotę. Jak się później okazało nasze oceny się sprawdziły. Sąd przyznał Klientowi całość żądanego przez nas zadośćuczynienia (do łącznej kwoty zł) i kilka tysięcy złotych odszkodowania. Ponadto Poszkodowanemu przyznano blisko zł odsetek za opóźnienie i ponad zł kosztów postępowania. Sprawa jest nieprawomocna. Czy otrzymałeś zaniżone odszkodowanie z OC sprawcy? Znaczna część spraw, które trafiają do naszej kancelarii to sprawy, w których poszkodowanemu wypłacono zaniżone odszkodowanie lub zaniżone zadośćuczynienie. Dużą liczbę poszkodowanych niezadowolonych z decyzji zakładów ubezpieczeń potwierdzają również statystyki Rzecznika Finansowego. Wynika z nich, że w 2020 r. do zakładów ubezpieczeń wpłynęło reklamacji na decyzje ubezpieczeniowe. Jak pokazuje omawiana sprawa (i wiele innych przypadków), droga sądowa umożliwia otrzymanie satysfakcjonujących świadczeń. Wobec tego często rekomendujemy Klientom wystąpienie na drogę sądową. W czym mogę Ci pomóc? Potrzebujesz indywidualnej oceny we własnej sprawie? Napisz lub zadzwoń i dowiedz się jak, mogę Ci pomoc.
Odwołanie od obniżonej wartości szkody całkowitej pojazdu powinno mieć przede wszystkim miejsce, gdy wartość pierwotna zniszczonego samochodu jest wyższa niż wskazał to w kalkulacji ubezpieczyciel, w przypadku gdy otrzymałeś zaniżone odszkodowanie z oc pomocny będzie tobie wzór odwołania od ewaluacje szkody oc.

Przy ustalaniu wysokości odszkodowania stopień i dotkliwość wyrządzonej szkody jest tylko jednym z wielu czynników. Ubezpieczyciel musi również wziąć pod uwagę wiek poszkodowanego, miejsce zamieszkania, zawód, czy wypadek pozbawił poszkodowanego możliwości zarabiać na życie i czy pogorszył się standard życia jego rodziny. Co to jest szkoda całkowita? Należy pamiętać, że zarówno ubezpieczyciel, jak i sąd decydują o wypłacie i wysokości odszkodowania za szkodę moralną według własnego uznania. Nie ma szczegółowych zasad, na podstawie których dana osoba otrzymuje taką lub inną kwotę odszkodowania. Jedynym pomocnikiem w podejmowaniu decyzji dla sędziów są podobne sprawy, czyli ukształtowana praktyka sądowa. Każda polisa ubezpieczeniowa daje poczucie bezpieczeństwa i komfortu. Na przykład ubezpieczenie samochodu pozwala uniknąć wysokich kosztów naprawy samochodu w razie wypadku, a ubezpieczenie na życie chroni spadkobierców. Jednak zdarzają się sytuacje, kiedy firma ubezpieczeniowa wypłaca za niskie odszkodowanie lub w ogóle nie chce wypłacić odszkodowania za szkodę. Wtedy pozostaje odwołanie i pojawia się pytanie: ile czasu zajmie odwołanie się od decyzji ubezpieczyciela? Dzieje się tak w przypadku kiedy powstaje szkoda całkowita. Termin ten oznacza sytuacje, gdy zniszczenie samochodu przekracza 70% jego wartości, co oznacza w praktyce, że bardziej opłaca się go że złomować niż naprawić. Szkoda całkowita z OC oznacza, że ubezpieczyciel powinien nam wypłacić kwotę równą wartości posiadanego przez nas pojazdu w sensie jego wartości sprzed wypadku. Ubezpieczyciel, mając świadomość wysokości odszkodowania, często zaniża jego wartość, nawet o 1/3 a czasami nawet o połowę. W takim przypadku należy bezwzględnie walczyć o należne sobie pieniądze. Ubezpieczyciel, przed podjęciem decyzji o wypłacie odszkodowania, zazwyczaj bardzo dokładnie bada dokumentację związaną ze sprawą. Wiadomo też, że towarzystwa ubezpieczeniowe uwielbiają podpisywać umowy i wystawiać polisy. Gorzej z realizacją płatności w przypadku uszkodzenia. Chodzi o pieniądze, a czasem są to bardzo wysokie kwoty. Dlatego wypłata pełnego odszkodowania za szkodę nie leży w rękach ubezpieczycieli. W takim przypadku mogą nam pomóc wyspecjalizowane agencje radców prawnych i adwokatów, którzy specjalizują się w prawie komunikacyjnym. Zaniżone odszkodowanie z OC sprawcy: specjaliści pomogą uzyskać pełne odszkodowanie! Ubezpieczyciel, przed podjęciem decyzji o wypłacie odszkodowania, zazwyczaj bardzo dokładnie bada dokumentację związaną ze sprawą. Wiadomo też, że towarzystwa ubezpieczeniowe uwielbiają podpisywać umowy i wystawiać polisy. Gorzej z realizacją płatności w przypadku uszkodzenia. Chodzi o pieniądze, a czasem są to bardzo wysokie kwoty. Dlatego wypłata pełnego odszkodowania za szkodę nie leży w interesie ubezpieczycieli. Dlatego odwołanie się od decyzji ubezpieczyciela o wypłacie odszkodowania nie jest niczym nowym. Więcej o zaniżonych odszkodowaniach na pojeździe znajdziesz na Warto wiedzieć, że każda umowa ubezpieczenia w swoim głównym obszarze podlega przepisom Kodeksu Cywilnego, a także przepisom dotyczącym umów konsumenckich. Przede wszystkim na tej podstawie ubezpieczyciel podejmuje decyzje o wypłacie lub odmowie naprawienia szkody. Ta sama podstawa prawna dotyczy ubezpieczonego lub poszkodowanego, który musi dochodzić swoich praw. Dlatego przed napisaniem odwołania poszkodowany jest zobowiązany do przeanalizowania ogólnych warunków ubezpieczenia, umowy z ubezpieczycielem oraz normatywnych aktów prawnych kodeksu cywilnego. Dlatego warto zwrócić się o pomoc do wyspecjalizowanej firmy, która pomoże ustalić odpowiedź na wiele pytań, jak długo potrwa odwołanie się od decyzji ubezpieczyciela? Rozmowa z konsultantem nic nie kosztuje – trzeba się dowiedzieć, czy warto otrzymać dodatkowe odszkodowanie i czy ma sens napisać odwołanie od decyzji ubezpieczyciela. Warto z góry wiedzieć, że regulamin nie wskazuje konkretnego terminu, w którym należy wnieść odwołanie decyzją zakładu ubezpieczeń. Tutaj jednak trzeba pamiętać o tak ważnym aspekcie, jakim jest przedawnienie. Poszkodowany ma obowiązek w ciągu 7 dni zawiadomić ubezpieczyciela o zdarzeniu o fakcie spowodowania szkody, która jest objęta umową ubezpieczenia. Poszkodowany musi być przygotowany na odmowę lub zaniżenie kosztów odszkodowania z powodu opóźnienia i przekroczenia terminu zgłoszenia wypadku. Ile jest czasu na odwołanie się od decyzji ubezpieczyciela? Należy uwzględnić warunki zawarte w ogólnych warunkach ubezpieczenia oraz uregulowania zawarte w Kodeksie Cywilnym. Zgodnie z przepisami RP zakład ubezpieczeń ma prawo odmówić zaspokojenia roszczenia po upływie określonego czasu. Okres przedawnienia roszczeń z umów ubezpieczenia mienia (autobus, polisa mieszkaniowa), ubezpieczenia na życie, kosztów leczenia, następstw nieszczęśliwych wypadków itp. regulowane przez art. 819 § 1 Kodeksu Cywilnego, który stanowi, że termin przedawnienia roszczeń wynosi do trzech lat.

Szkoda całkowita odwołanie od decyzji wymagają użycia argumentów odnoszących się do błędnej wyceny rzeczoznawcy, a więc profesjonalisty. Samo odczytanie kosztorysu może być dla poszkodowanego kłopotliwe. Dlatego w szkodzie całkowitej odwołanie może stanowić sporą trudność. Nie dość, że wskutek kolizji poszkodowany ma uszkodzony samochód, to irytuje się ze względu na zaniżone odszkodowanie z OC. Taki scenariusz jest bardzo częsty w realiach likwidacji szkód przez polskie zakłady ubezpieczeń. Jak ubezpieczyciele „optymalizują” wypłaty, uzasadniają swoje stanowiska i jak się przed tym bronić? Stawki, stawki, stawki, czyli naprawiaj po nierynkowych cenach. Poszkodowany otrzymuje polisę i następnie zgłasza szkodę. Kilka dni później przyjeżdża rzeczoznawca, mruczy pod nosem, opisuje, robi zdjęcia, a wieczorem wysyła kosztorys. Już po krótkiej lekturze można dostrzec, że koszty związane z robocizną są bardzo niskie. Niestety zakłady ubezpieczeń przy okazji kwot bezspornych proponują stawki za rbg, które już 15 lat temu mogły się wydawać zaniżone. Nierzadkie są sytuacje, gdy na kalkulacji widnieje stawka 54/54 zł netto za 1 rbg. Dla przykładu średnia stawka w ASO dla pojazdów marki Volkswagen w mieście wojewódzkim to kwoty rzędu 160/160 (ustalenia własne). Już na pierwszy rzut oka widać, że różnica jest gigantyczna. Oczywiście zakłady ubezpieczeń tłumaczą, że mają podpisane umowy z partnerami i gwarantują jakość naprawy, ale pewnych rzeczy obejść się nie da. Taka dysproporcja po prostu musi się wiązać z pewnymi kompromisami, które mogą przedkładać się na gorszą jakość pracy. Oczywiście nie ma obowiązku naprawy w ASO, ale to prawo poszkodowanego. Nawet jeśli naprawi ostatecznie pojazdu u tzw. „Pana Józka” lub nie naprawi w ogóle, to przysługuje mu pełne odszkodowanie. Obowiązek naprawienia szkody nie jest uzależniony od tego, czy poszkodowany dokonał naprawy samochodu i czy w ogóle zamierzał dokonać takiej naprawy w przyszłości (wyrok SN z dnia 8 marca 2018 r. (sygn. II CNP 32/17)). Zamienniki i optymalizacja części, które powoduje zaniżone odszkodowanie z OC. Kosztorysy ubezpieczycieli nie dość, że oparte są na niskich, nierynkowych stawkach, to bardzo często nasycone są zamiennikami. Zakłady ubezpieczeń próbują wykorzystać swoją dominującą pozycję i usilnie wmawiają roszczącym, że oryginały się nie należą. Argumentacja jest wszelaka – poprzez twierdzenie, że pojazd jest wiekowy po kwestie tego typu, że zamienniki mają taką samą jakość jak oryginały. Natomiast całkowicie pomija się fakt, że poszkodowany miał pojazd, w którym zamontowane były oryginalne części i takie też byłyby dalej sobie funkcjonowały, gdyby nie niesforny sprawca szkody. A tymczasem już w wyroku z dnia 3 lutego 1971 r. Sąd orzekł, iż o przywróceniu stanu poprzedniego można mówić tylko wówczas, gdy stan samochodu po naprawie pod każdym względem (stan techniczny, zdolność użytkowa, części składowe, trwałość, wygląd estetyczny itp.) odpowiada stanowi tegoż samochodu sprzed wypadku. Zainstalowanie w pojeździe części zamiennych, produkowanych przez podmiot inny niż producent danej marki, łączy się z ryzykiem nieprawidłowej pracy pojazdu, zmniejszenia jego wartości handlowej czy też problemami przy montażu takich części. Montaż elementów alternatywnych stwarza większe lub mniejsze problemy w związku z brakiem odpowiedniego wykończenia blach, niedokładnym wykonaniem otworów montażowych, niedokładnością kształtów i wymiarów. Szkoda całkowita jako remedium na roszczenia poszkodowanych. Kolejna formą zaniżania odszkodowań jest „pompowanie” kalkulacji naprawy przy jednoczesnym zaniżaniu wartości rynkowej pojazdu (WR). W ten sposób sprytny zakład ubezpieczeń wmawia poszkodowanemu, że jego pojazd nie nadaje się do naprawy, albowiem jest ekonomicznie nieopłacalna. Skutkiem tego jest wyliczenie odszkodowania metodą różnicową, czyli od wartości rynkowej pojazdu odejmuje się wartość pozostałości (tzw. wraku) i wychodzi kwota odszkodowania. Dodatkowa uciążliwość wiąże się z faktem, że nie zawsze zakład ubezpieczeń pomaga w zagospodarowaniu pozostałości tj. wystawieniu na aukcję i organizację sprzedaży. Zdarza się, że wyliczona zostaje wartość rzekomego wraku na określoną kwotę i poszkodowany sam musi sobie znaleźć kupca. Dodatkowo problematyczne jest dochodzenie różnicy pomiędzy wartością wyliczoną przez ubezpieczyciela, a uzyskaną ceną. Zakłady ubezpieczeń mają tendencję do wmawiania, że sprzedany pojazd został po zaniżonej kwocie, więc dopłacać nie będą. Zaniżone odszkodowanie z OC – jak się bronić? Czasami nie warto walczyć na własną rękę, albowiem wszelkie działania mogą okazać się bezskuteczne. W takich przypadkach koniecznym może okazać się skorzystanie z profesjonalnego pełnomocnika, który dysponuje nie tylko wiedzą teoretyczną, a zapleczem technicznym tj. możliwością wykonania kalkulacji porównawczej i przedstawienie jej opornemu zakładowi ubezpieczeń. Należy pamiętać o poniższych kwestiach: poszkodowany ma prawo do pełnego odszkodowaniato nie zakład ubezpieczeń decyduje czy pojazd ma być naprawiony i gdziejeżeli pojazd miał oryginalne części, to takie też powinny zostać uwzględnione w kosztorysiew przypadku szkody całkowitej, to na zakładzie ubezpieczeń ciąży obowiązek zagospodarowania pozostałościpostępowanie likwidacyjne nie ma charakteru spornego, stąd też powoływanie się przez zakłady ubezpieczeń na „ciężar dowodu” jest nieuprawnione. Kontakt z Kancelarią.
Kiedy ubezpieczyciele, ogłaszając szkodę całkowitą? Co należy zrobić w sytuacji, gdy okazuje się, że szkoda jest zbyt niska? W jaki sposób wyliczane jest odszkodowanie przy szkodzie całkowitej? W jaki sposób wykonywana jest wycena wartości auta, gdy dojdzie do szkody całkowitej?
Miałeś kolizje nie ze swojej winy, sprawca przyznaje się do spowodowania auto zostanie naprawione z OC sprawcy, otrzymasz auto zastępcze na czas naprawy Twojego samochodu, prosta sprawa....Niestety w rzeczywistości nie do końca tak to bardzo często stosują praktyki, które mają doprowadzić do wypłaty jak najniższego odszkodowania, zaniżonego odszkodowania przedstawiamy najczęstsze sposoby na obniżenie wypłaty odszkodowania oraz jak odwołać się od decyzji ubezpieczyciela, kiedy odszkodowanie jest za małe i nie pokrywa kosztów naprawy pojazdu. Dowiedź się co zrobić, gdy ubezpieczyciel zaniża odszkodowanie i świadomie domagaj się swoich praw. Masz problem z zaniżonym odszkodowaniem? Jak często ubezpieczyciele zaniżają odszkodowanie z OC sprawcy? Zaniżone odszkodowanie, jak dochodzić swoich praw? Jak rozpoznać zaniżone odszkodowanie z OC? Zaniżenie odszkodowania ze względu na wiek auta Obniżenie ceny ze względu na zużycie Zaniżanie odszkodowania z OC poprzez zastosowanie zamienników Czy ubezpieczyciel może żądać faktur za naprawę? Zaniżenie kosztów robocizny Nieuwzględniona utrata wartości handlowej pojazdu Nieuprawnione orzekanie szkody całkowitej jako sposób na zaniżenie odszkodowania Jak często ubezpieczyciele zaniżają odszkodowanie z OC sprawcy? Na polskich drogach, każdego roku dochodzi do kilkudziesięciu tysięcy kolizji i wypadków. Szacuje się że znaczna część z wypłaconych odszkodowań to zaniżone zatem miałeś kolizję do 3 lat wstecz i otrzymałeś z tego tytułu odszkodowanie to warto sprawdzić, czy zostało ono rzetelnie pokazują szacunki istnieje duże prawdopodobieństwo, że otrzymałeś za małe odszkodowanie z OC sprawcy lub AC. Zaniżone odszkodowanie, jak dochodzić swoich praw? W przypadku, gdy otrzymamy za małe odszkodowanie z OC sprawcy lub AutoCasco, nie warto godzić się na propozycję ubezpieczyciela i należy podjąć próbę dochodzenia należnego nam wycena zwrotu kosztów naprawy pojazdu jest zwykle mocno zaniżona przez zakład ubezpieczeń, zaś wypłata tych środków następuje w bardzo szybkim tempie. Takie działanie nie jest przypadkowe i ma na celu sprawienie wrażenia, że proces likwidacji szkody już dobiegł że zakład ubezpieczeń wydał decyzję wypłaty odszkodowania i dokonał przelewu kwoty bezspornej odszkodowania na nasze konto bankowe nie oznacza, że sprawa jest już ma prawo nie zgadzać się z decyzją i kosztorysem wykonanym przez firmę ubezpieczeniową. Ma także prawo do ubiegania się o należne i godne odszkodowanie, które pokryje wszelkie straty i pozwoli na profesjonalną naprawę uszkodzonego zatem zrobić, gdy ubezpieczyciel zaniża odszkodowanie - krok po kroku: 1. Odwołaj się od decyzji zakładu ubezpieczeń Pierwszym krokiem jest sporządzenie odwołania od decyzji towarzystwa ubezpieczeniowego ( najlepiej popartego opinią i kosztorysem niezależnego rzeczoznawcy ) i oczekiwania na odpowiedź aby w piśmie reklamacyjnym określić kwotę jaka powinna być wypłacona przez ubezpieczyciela. Aby odwołanie mogło okazać się skuteczne trzeba starannie uargumentować swoje roszczenia i wskazać pozycje kosztorysowe, które bezpodstawnie zaniżają nasze odszkodowanie. Dobrym posunięciem jest załączenie do odwołania opinii niezależnego rzeczoznawcy lub kalkulacji kosztów naprawy sporządzonej przez zakład odwołania od decyzji ubezpieczyciela załączamy na końcu tego wpisu. 2. Poproś o interwencję Rzecznika Finansowego Jeśli firma ubezpieczeniowa podtrzyma swoją decyzję i nie zaproponuje zadowalającego odszkodowania, możesz poprosić o pomoc Rzecznika Finansowego ( dawniej Rzecznik Ubezpieczonych ).Skargę do Rzecznika Finansowego możesz złożyć dopiero po nieudanej próbie odwołania od decyzji firmy ubezpieczeniowej. W innym wypadku wniosek zostanie odrzucony. 3. Skierowanie sprawy do sądu Kiedy interwencja Rzecznika Finansowego nie przyniesie pożądanych rezultatów i wyczerpałeś już wszystkie polubowne metody dochodzenia zaniżonego odszkodowania, pozostaję Ci skierowanie sprawy na drogę obawiasz się długotrwałego postępowania sądowego lub potrzebujesz szybko środków finansowych na naprawę swojego auta skorzystaj z dopłaty do odszkodowania. W dalszej części opiszemy najczęstsze praktyki towarzystwa ubezpieczeniowego na na wypłatę jak najniższej kwoty odszkodowania z OC. Jak rozpoznać zaniżone odszkodowanie z OC? Zakład ubezpieczeń jest zobowiązany do obiektywnego i adekwatnego do sytuacji oszacowania kosztów przywrócenia uszkodzonego pojazdu do stanu sprzed szkody. Oznacza to, że kosztorysowe obliczenie kwoty odszkodowania z OC sprawcy wypadku powinno być symulacją kosztów ewentualnej naprawy ( WAŻNE - poszkodowany nie ma obowiązku naprawy uszkodzonego pojazdu ), uwzględniając przy tym aktualną rynkową cenę podzespołów oraz aktualne koszty usług ubezpieczeń nie powinien stosować praktyk odmiennego szacowania szkód dla metody kosztorysowej i serwisowej, co narusza zasady pełnego określając koszty naprawy uszkodzonego pojazdu, powinien uwzględnić: normy czasowe działań naprawczych niezbędnych do przywrócenia pojazdu do stanu poprzedniego stawki za roboczogodzinę ustalone na podstawie aktualnych cen usług stosowanych przez warsztaty naprawcze, które są w stanie zapewnić przywrócenie pojazdu do stanu sprzed kolizji aktualne ceny części zamiennych i materiałów zapewniające przywrócenie pojazdu do stanu poprzedniego ( co oznacza, że jeśli przed wypadkiem auto posiadało oryginalne podzespoły, to nie należy stosować "zamienników" podczas kalkulacji ) To tyle w teorii, a jak wygląda to w praktyce? Jak już wspomnieliśmy powyżej niestety inaczej...Zakłady ubezpieczeń stosują wiele metod mających na celu wypłatę jak najniższego w kosztorysie Twojej szkody znajdziesz którąkolwiek z nich, oznacza to, że odszkodowanie wypłacone przez towarzystwo ubezpieczeniowe zostało nierzetelnie oszacowane. Zaniżenie odszkodowania ze względu na wiek auta Jedną z najczęściej stosowanych praktyk na zaniżenie odszkodowania z OC podczas oszacowania kosztów naprawy auta jest amortyzacja części zamiennych ze względu na wiek auta. Wynikiem takich działań może być sytuacja, w której poszkodowany otrzymuje za lusterko do auta 200zł, chociaż w sklepie ta cześć kosztuje 500zł. W efekcie kierowca musi dołożyć różnicę z własnej kieszeni lub kupić części używane ( zwykle niewiadomego pochodzenia ).Zdarzają się przypadki, że nawet w 2-3 letnich autach stosowana jest znaczna ten proceder miały wytyczne KNF z 2015 roku. Czy jednak tak się stało?Jak się okazuje nie do końca, zmieniła się tylko forma i nazwa czynnika obniżającego wysokość coraz częściej można znaleźć w kosztorysie rzekomy rabat, jaki można otrzymać na nowe zwykle niepoparte jest to żadną konkretną ofertą, poza tym poszkodowany ma prawo sam wybrać dostawcę więcej, zgodnie z przepisami ubezpieczyciel może dokonać potrącenia ceny części zamiennej tylko wtedy, gdy wykaże, że zastosowanie nowego i oryginalnego elementu spowodowało zwiększenie wartości rynkowej samochodu, co jest praktycznie niemożliwe, gdyż auto powypadkowe, nawet naprawione jest zwykle tańsze niż samochód przypadku większych szkód zakłady ubezpieczeń dążą do zakwalifikowania szkody jako całkowitej. Osiągają to poprzez wprowadzenie jak największej ilość korekt obniżających wartość pojazdu przez kolizją. Jak wiemy jeśli szacowany koszt naprawy auta przewyższa jego wartość rynkową, szkoda jest kwalifikowana jako całkowita, co przy większej skali uszkodzeń dla zakładu ubezpieczeń jest zwyczajnie korzystniejsze. Obniżenie ceny ze względu na zużycie Ubezpieczyciele zaniżają odszkodowania OC poprzez obniżenie wartości części eksploatacyjnych np: opon, elementów układu hamulcowego, wydechowego, zawieszenia, tych elementów w kosztorysie obniżona jest nawet o 50%.Ponadto, jak pokazuje praktyka amortyzacja jest stosowana nie tylko na elementy podlegające zużyciu podczas eksploatacji. Zaniżanie odszkodowania z OC poprzez zastosowanie zamienników Towarzystwa ubezpieczeniowe uwzględniają w kosztorysie najtańsze zamienniki często fatalnej jakości, zamiast części oryginalnych, nawet jeśli takie uległy części zamiennych jest osobną rubryką w każdym kosztorysie szkody, tam wyszczególnione są elementy do element może być oryginałem lub zamiennikiem, jak to rozpoznać? 1. Po nazwie producenta - jeśli producent inny niż koncern samochodowy to jest to zamiennik. 2. Po oznaczeniu grupy części: grupa O : części oryginalne, serwisowe. Kategoria części zamiennych, która jest rekomendowana przez producentów. Produkowane przez koncern samochodowy lub jego rekomendowanych podwykonawców. Odznaczają się widocznym logiem producenta - to są części oryginalne. grupa Q : części o tych samych parametrach technicznych. Co do technologii produkcji jest taka sama jak dla koncernu, jednak logo znajdujące się na częściach jest wyłącznie realnego producenta, nie producenta auta. Dostępność zarówno w popularnych sieciach sklepowych jak i hurtowniach - to już jest zamiennik nieoryginalny. grupa P : to grupa uwzględniająca elementy o podobnej jakości, mogące stanowić alternatywę. Nie są jednak dostarczane na pierwszy montaż - jest to zamiennik gorszej jakości niż Q. grupa Z : typowe zamienniki, nieuwzględnione w innych wyżej wymienionych grupach - zamienniki najsłabszej jakości. Absolutnie nie twierdzimy, że części nieoryginalne są zupełnie "do niczego", ale narzucanie ich stosowania przy naprawie szkody z OC sprawcy jest niedopuszczalne i poszkodowany ma prawo do zastosowania w swoim aucie podzespołów oryginalnych. Tylko za zgodą poszkodowanego zakład ubezpieczeń ma prawo użyć zamienników w kosztorysie naprawy auta lub w przypadku kiedy przed kolizją w aucie zamontowany był opiszemy jak rozpoznać, czy naszym kosztorysie uwzględnione zostały podzespoły oryginalne czy przykładu posłużymy się dwoma kosztorysami tej samej z nich to propozycja towarzystwa ubezpieczeniowego ( z wiadomych powodów niektóre pola zostały zamazane, jednak nie ma to znaczenia dla naszej analizy ), drugi zaś to wycena niezależnego rzeczoznawcy. Jak widać na załączonym obrazku w czerwonej ramce, aż roi się od oznaczeń "P" - są to podzespoły nieoryginalne, których cena jest znacznie niższa niż elementów oznaczonych jako "O".Dla porównania kosztorys niezależnego rzeczoznawcy z zastosowaniem części oryginalnych. Elementy są oryginalne, oznaczone symbolem "O" w ramce z nazwą producenta, koncernu samochodowego ( w tym przypadku była to Mazda ) Jak łatwo zauważyć, uwzględnienie elementów nieoryginalnych podczas szacowania nakładów na naprawę pojazdu, powoduje znaczne zaniżenie odszkodowania za uszkodzone auto. Czy ubezpieczyciel może żądać faktur za naprawę? Częsta odpowiedź ubezpieczyciela na próbę odwołania: "tak, uwzględnimy części oryginalne pod warunkiem przedstawienia faktur potwierdzających dokonane naprawy przy użyciu części oryginalnych".W praktyce poszkodowany nie ma obowiązku przedstawiania faktur dokumentujących naprawę pojazdu . Wysokość należnego odszkodowania jest szacowana na podstawie cen rynkowych, jakie obowiązywały w dniu szkody. Poza tym kierowca nie ma obowiązku naprawy auta, a tym bardziej jeszcze przed oszacowaniem należnej mu kwoty. Zaniżenie kosztów robocizny W tym przypadku istnieją dwie możliwości niedoszacowania kwoty odszkodowania. O ile ilość jednostek czasowych potrzebnych do naprawy naszego auta jest trudna do zweryfikowania dla poszkodowanego, to stawkę roboczogodziny już dość łatwo odnaleźć w kosztorysie ( oznaczona czerwoną ramką ). Praktycznie w każdej kalkulacji szkody stawka za godzinę pracy zakładu blacharsko-lakierniczego jest znacząco zaniżana... nawet do 40-50 zł, jak i czas naprawy może być niewystarczający do przywrócenia pojazdu do stan poprzedniego. Nieuwzględniona utrata wartości handlowej pojazdu Ubezpieczyciel zwykle nie uwzględnia faktu, że auto powypadkowe ma niższą wartość przy sprzedaży. Ponadto nie informuje o możliwości ubiegania się o odszkodowanie za utratę wartości handlowej chcesz je uzyskać, musisz złożyć osobną reklamację do towarzystwa ubezpieczeniowego i domagać się w niej dodatkowego odszkodowania za ubytek wartości pojazdu. Warto dołączyć do pisma materiały świadczące o tym, ile Twoje auto straciło na wartości w wyniku wypadku. Nieuprawnione orzekanie szkody całkowitej jako sposób na zaniżenie odszkodowania Towarzystwa ubezpieczeniowe niekiedy bezpodstawnie orzekają szkodę całkowitą. Później zaś, ubezpieczyciel zaniża wartość samochodu przed wypadkiem ( nie uwzględniając bogatego wyposażenia pojazdu, stosując nadmierne korekty za przebieg, ogumienie, stan utrzymania pojazdu, import prywatny z zagranicy ) i zawyża wartość wraku ( jeśli zakład ubezpieczeń wskaże nabywcę za kwotę z oszacowania to jest ok ), znacznie gorzej dla właściciela, który zostaje z wrakiem auta i nie jest w stanie znaleźć nabywcy za oszacowaną przez TU kwotę. Niekończąca się wymiana korespondencji Dość częsta praktyka, szczególnie ubezpieczycieli direct. Piszesz odwołanie bądź kolejne już pismo i otrzymujesz odpowiedź po miesiącu. Sama wymiana korespondencji potrafi przeciągać się... miesiącami i ma na celu zniechęcenie Cię do walki i zaakceptowanie zaniżonego odszkodowania z powyższych działań może znacząco obniżyć wartość oszacowanego w kosztorysie odszkodowania, niejednokrotnie zupełnie uniemożliwiając kierowcy naprawę auta bez dopłacania z własnej te są jednak niedopuszczalne i należy domagać się rzetelnej kalkulacji kosztów naprawy naszego auta. Kwota odszkodowania zaproponowana przez ubezpieczyciela nie jest ostateczna. Masz prawo nie zgadzać się ze stanowiskiem zakładu ubezpieczeń i domagać się rzetelnego oszacowania kosztów naprawy pojazdu. Najczęstszymi czynnikami obniżającymi wysokość odszkodowania są:użycie tzw. "zamienników" w kalkulacji wysokości odszkodowania,przyjęta niska stawka roboczogodziny,zastosowanie "rabatu" na części zamienne,stosowanie amortyzacji na podzespoły zamienne. Jeżeli firma ubezpieczeniowa nie zmieni swojego stanowiska mimo odwołania masz prawo skierować sprawę do sądu lub skorzystać z dopłaty do odszkodowania. Nasze porady i analiza Twojej sprawy są bezpłatne i niezobowiązujące. § II. Postanowienia wstępne. Regulamin sporządzono w oparciu o aktualne przepisy prawa polskiego, a przedmiotem regulacji są warunki działalności portalu internetowego helpfind.pl, który znajduje się pod adresem: helpfind.pl.
Poszkodowany w wypadku czy kolizji najchętniej jak najszybciej zapomniałby o całym zdarzeniu. Niemal każdy chce w szybkim czasie uporać się z powstałymi szkodami i zakończyć proces likwidacji tych szkód. Nie zawsze to jednak jest takie łatwe. Niekiedy negocjacje z firmą ubezpieczeniową przeciągają się i trwają miesiącami. Wynika to z tego, że ubezpieczycielem zaniżają odszkodowanie z OC, a poszkodowani starają się uzyskać od nich brakującą część pieniędzy. Niestety nie wszyscy. Nadal duża liczba kierowców poszkodowanych w wypadkach i kolizjach nie wie, jak dochodzić swoich racji. Jeśli i ty masz ten problem, sprawdź, jak walczyć z zaniżonym odszkodowaniem OC. Zgłoszenie szkody ubezpieczycielowi Zgłoszenie szkody do firmy ubezpieczeniowej jest proste i zazwyczaj nie sprawia problemów żadnemu kierowcy. Wykonanie telefonu czy wypełnienie formularza szkody na stronie www to jednak dopiero początek procesu likwidowania szkody. I niestety można powiedzieć, że to właśnie tak początek jest najłatwiejszy i najprzyjemniejszy. Potem może być już gorzej. Samo ocenienie szkód i późniejsza wypłata pieniędzy bardzo często wiąże się z wieloma problemami. Towarzystwa ubezpieczeniowe chcąc wypłacać, jak najniższe kwoty odszkodowań, rzucają poszkodowanym kłody pod nogi, zaniżając wysokość wypłacanego odszkodowania lub nie wypłacają go w terminie. Jednak takie działania towarzystw ubezpieczeniowych nie pozostają bezkarne. Poszkodowany ma co najmniej kilka sposobów dochodzenia swoich praw. Jak napisać odwołanie od decyzji ubezpieczyciela? Otrzymując od ubezpieczyciela informacje o przyznaniu zaniżonej kwoty odszkodowania, pierwsze co należy zrobić, to napisać pismo reklamacyjne. W jego treści powinno się jasno napisać, że nie zgadzamy się z wyceną firmy ubezpieczeniowej oraz uargumentować swoje stanowisko. W celu znalezienia argumentów, które przekonają firmę ubezpieczeniową, dobrze jest wynająć niezależnego rzeczoznawcę. Jego ekspertyzę trudno podważyć. Sporządzony przez niego dokument może również służyć na dalszych etapach odwoływania się od decyzji ubezpieczyciela, np. w trakcie procesu sądowego. Kierowcy, którzy boją się wysokich kosztów sporządzenia niezależnego kosztorysu, muszą pamiętać, że poszkodowany może domagać się zwrotu kosztów jego opracowania (w przypadku, gdy firma ubezpieczeniowa nie sporządziła właściwego i zgodnego ze stanem rzeczywistym kosztorysu). Gdzie złożyć skargę na firmę ubezpieczeniową? Poszkodowany, który doświadczył nadużyć i niedopełnienia obowiązków ze strony towarzystwa ubezpieczeniowego może złożyć na nie skargę. Skargi na działanie firm ubezpieczeniowych przyjmuje kilka instytucji. Pierwszą z nich jest Rzecznik Finansowy. Analizuje on zgłoszony przez poszkodowanego przypadek i zgłasza się do ubezpieczyciela z własną oceną sytuacji. Jego ocena zazwyczaj ma duży wpływ na sprawę i poczynania ubezpieczyciela. Należy jednak zaznaczyć, że żadna firma ubezpieczeniowa nie ma obowiązku przychylać się do stanowiska rzecznika. Jego wnioski są jedynie zaleceniami bez formalnego nakazu. W przypadku, gdy Rzecznik Finansowy otrzymuje dużo skarg w zakresie jednego działania towarzystw, może on wystąpić z wnioskiem formalnym do Sądu Najwyższego. Sąd dysponuje możliwością wydania uchwały, do której to ubezpieczyciele muszą się zastosować. Instytucją przyjmującą skargi na działanie towarzystw ubezpieczeniowych jest też Krajowy Nadzór Finansowy. Skarga ma formę oficjalnego pisma, które wyjaśnia całą sprawę poszkodowanego. Do pisma koniecznie trzeba dołączyć dokumentacje i dowody. KNF sprawdza, czy ubezpieczyciel nie łamie przepisów prawa. Jeśli okaże się, że działa on niezgodnie z prawem KNF nakłada karę finansową. Trzeba jednak pamiętać, że ta instytucja nie interweniuje w sprawach indywidualny, ale sprawdza poprawność procedur. Jak założyć sprawę w sądzie firmie ubezpieczeniowej? Ostatnią formą odwołania się od decyzji ubezpieczyciela jest wstąpienie na drogę sądową. Pozew składa się do Sądu Okręgowego właściwego dla miejsca zamieszkania. Druk, na którym należy napisać pozew, można pobrać ze strony www lub w kancelarii sądowej. W pozwie należy przedstawić swoje roszczenia, czyli kwotę, jakiej się żąda w ramach odszkodowania. Można też wystąpić o odsetki, przysługują one poszkodowanemu, jeśli od wypadku mija 30 dni. Na procesie sąd rozpatruje zaprezentowane dowody na zaniżone odszkodowanie. W trakcie trwania rozprawy można także wnioskować, aby zaniżony kosztorys ocenili biegli sądowi. Na rozprawie można także przedstawić swoich świadków np. wynajętego wcześniej rzeczoznawcę. Koszty sądowe rozprawy ponosi ubezpieczyciel, w związku z tym poszkodowany nie musi obawiać się nadwyrężenia domowego budżetu. Należy też pamiętać, że poszkodowany w sądzie może reprezentować się sam lub skorzystać z pomocy organizacji non profit w tym zakresie. Inną opcją jest wynajęcie kancelarii prawnej lub firmy odszkodowawczej, która będzie reprezentować poszkodowanego przed sądem. Poszkodowani, którzy boją się wejścia na drogę sądową muszą pamiętać, że większość spraw sądowych z ubezpieczycielami kończy się zwycięstwem tych pierwszych, warunkiem jest jednak posiadanie dobrych dowodów.
vI5dszg. 220 373 247 182 175 211 266 382 245

zaniżone odszkodowanie oc szkoda całkowita